Recenzja Medal of Honor 2010:
Medal of Honor 2010 miał być wielkim hitem, który w tyle miał zostawić serię Call of Duty. Czy tak się stało?
Nowy Medal of Honor to zupełnie inny typ gry. Nie stawiano tutaj zbytnio na filmową fabułę, albowiem misje oparte są na prawdziwych wydarzeniach jednostki specjalnej Tier 1 walczącej w Afganistanie. Skoro gra ma być realistyczna, nie można zbytnio koloryzować rozgrywki. W przypadku serii CoD: Modern Warfare, gdzie konflikt był (jak na razie) fikcyjny producent mógł bardziej poszaleć by wyszło filmowo.
Ale do rzeczy. Co daje nam MoH? W pełni realistyczne pole walki, gdzie wykonujemy misje, które faktycznie (z tego co wiem) miały miejsce. Fabuła rozkręca się powoli. Najpierw wykonujemy przeciętne misje w ciasnych uliczkach nocą. Misje te początkowo nużą, jednak jeśli damy rade się z nimi uporać wszystko nabiera smaku, albowiem później czeka nas walka za dnia na otwartych przestrzeniach. Szkoda tylko, że średni czas na ukończenie kampanii to około 5 godzin. Jednak co do długości to Call of Duty też nie jest lepsze, ale to szczegół.
Osoby, który wcześniej nie zaznały serii Call of Duty: Modern Warfare, MoH przypadnie bardzo do gustu. Jednak starzy wyjadacze CoDa znajdą w nowym MoH całą masę zapożyczeń. Co prawda w MoHu jest dużo oryginalnych momentów, to jednak jest zbyt wiele niemalże takich samych momentów zapożyczonych z CoDa.
Czas na grafikę. Jak na wymagania gry, grafika jest raczej średnia. Tekstury nie są najwyższej jakości. Mankamentu tego nie widać już na szczęście w dalszym etapie gry, gdzie będziemy podziwiać inne efekty graficzne.
Bronie, o tak, bronie w grze zostały oddane z należytą starannością. Tutaj należą się gromkie brawa ekipie za nie odpowiedzialnej. Wygląd, jak i zachowanie oraz dźwięki danej pukawki są bardzo realistyczne.
Tryb multiplayer to już zupełnie inna bajka. Odpowiedzialny za niego był zespół ze studia DICE, który stworzył kultowego Battlefielda: Bad Company 2 i nie tylko. W MP, mamy kilka trybów: Team Assault, czyli walka drużynowa, Combat Mission, w którym naszym zadaniem jest osiągnięcie jakiegoś celu lub uniemożliwienie jego osiągnięcia przez drużynę przeciwną. Kolejny tryb to Sektor Control, który polega na utrzymaniu jakiegoś punktu na mapie oraz ostatni tryb Cel Raid, czyli standardowy Search & Destroy.
Najbardziej innowacyjnym trybem jest tutaj właśnie Combat Mission. Czasami misja może trwać nawet 30 min, zanim ukaże się napis o zwycięstwie 🙂
Podsumowując, jeśli jesteś fanem realistycznego FPSa to nowy MoH jest dla Ciebie. Natomiast osoby, które szukają tutaj fikcyjnej fabuły przypominającą superprodukcję filmową nie mają tu czego szukać. Mimo wszystko polecam grę każdemu fanowi FPS.
Opracował
Filek
Minimalne wymagania sprzętowe Medal of Honor 2010 dla PC:
– System Operacyjny: Windows XP (SP3), Windows Vista (SP2), Windows 7
– Procesor: Pentium D, 3.2GHz / Core 2 Duo, 2.0GHz / Athlon 64 X2
– Pamięć: 2GB RAM
– Karta Graficzna: Karta musi posiadać 256MB pamięci lub więcej oraz posiadać taki chipset lub lepszy: NVIDIA GeForce 7800 GT ; ATI X1900. Podobne chipsety w wersji mobile (w laptopach) mogą nie spełniać wymagań.
– Miejsce na dysku: 9GB
– Karta dźwiękowa: Zgodna z DirectX 9.0c
– DirectX: DirectX 9.0c
– Napęd: 8x lub szybszy CD/DVD Drive
Opracował
Filek